wtorek, 1 marca 2016

Rozdział 4.

Hej ślicznotko. Zdziwiłam się treścią tego sms-a. Byłam ciekawa tego, kto mógł to napisać. 
Ślicznotko? Kim jesteś? 
Twoim przyszłym chłopakiem ;) 
Słucham? Powiedz kim jesteś? 
Powiedziałem haha..do zobaczenia :* 
Nie ma to jak rozmowa z dziwnym anonimowym człowiekiem.. Nie miałam zamiaru już nic odpisywać. Pewnie ktoś po prostu robi sobie ze mnie żarty. Tak, bardzo śmieszne...
Postanowiłam pójść do salonu obejrzeć jakiś film. Pewnie nic ciekawego nie leci. Jak to w sobotę.
Na kanapie siedział mój brat. W sumie dawno go nie widziałam. Ciągle gdzieś wychodził.
- Hej braciszku - Przywitałam się siadając obok niego na kanapie. 
- Oo któż to raczył do mnie przyjść.
- Jak miałam przyjść skoro nie było Cię w domu - Zaczęłam się śmiać. 
- Dzisiaj byłem prawie cały dzień. 
- Ojejku, no to nie wiedziałam. 
Skąd mogłam wiedzieć, że jest w domu skoro mnie w nim nie było. Swoją drogą to on mógł przyjść i zadzwonić czy coś. Ciągle jest z kolegami, a dla mnie to już nie ma czasu. 
- No dobrze już - Odparł, a po chwili bardzo mocno mnie przytulił. Udwzajemniłam uścisk. 
- Co oglądasz? - Zapytałam.
- Nic. Nie ma nic ciekawego. 
- To oglądamy jakiś horror - Zapropnowałam. 
- Taa żebyś później płakała po nocach ze strachu. 
- Ja? Jaki kłamczuch - Zaczęłam się głośno śmiać. - To Ty później płaczesz. 
- Nie płaczę. Co Ty gadasz. 
- No może nie płaczesz, ale trochę się boisz. Nie zaprzeczaj.
- Oj już ciocho. 
Ciągle się śmiałam. On jest niemożliwy. 
W końcu i tak wyszło na moje, i obejrzeliśmy jeden z horrorów. 
Obudziłam sie na kanapie. Pewnie zasnęłam w trakcie filmu. Jasona nie było obok. 
- No Elena wstałaś w końcu. 
Nawet nie zauważyłam, że mama też jest w salonie. 
- Która godzina? - Zapytałam.
- Już po 11:00. 
- Co? Jak to? Niemożliwe, żebym tak długo spała. 
Zazwyczaj wstaję dużo wcześniej. 
- Gdy wróciłam już spałaś. Nie chciałam Cię budzić. 
Nie odpowiedziałam i poszłam wziąć prysznic. 
Po kilkunastu minutach byłam już umyta i poszłam do swojego pokoju. 
Na łożku siedziała Lily. 
- Co Ty tutaj robisz? 
- No w końcu wstałaś..ile można spać. 
- Jest niedziela.. - Odparłam.
- No i co tego. Tak w ogóle to żałuj, że wtedy nie poszłaś a nami. Było wspaniale! - Niemal wykrzyknęła  podekscytowana. 
- Z tym chłopakiem? 
- Tak.. Polubiłam go. 
Lily zaczęła mi opowiadać ze szczególami cały swój wczorajszy dzień. 
Opowiedziała mi trochę o tym chłopaku. Charlie Lenehan..nowy uczeń naszej szkoły. Jest starszy o rok.
- No to już koniec - Powiedziała w końcu. - a Ty co robiłaś? 
- Ja hmm w sumie to nic ciekawego. Byłam u mamy w pracy. 
- No to tak bardzo ciekawe.. - Odrzekła z sarkazmem. 
Ona tak jak ja  nie lubiła tego miejsca tyle, że ja miałam szacunek do tych dzieci i wszystkich innych osób, które musiały tam być, a ona nie. Nie rozumiała tego, że to nie ich wina, że musiały być w tym miejcu. Równie dobrze ona mogła tam trafić, albo ja. Twierdzi, że ci ludzie skoro tam są to nie muszą zaznać szczęścia. Dla mnie to niezrozumiałe, niedorzeczne. W tym jednym wypaku mamy odmienne zdania. 
- Idziemy gdzieś? - Zmieniłam temat. Nie chciałam go dalej ciągnąć. 
- Nie, muszę się uczyć. 
A no tak zapomniałabym, że jutro mamy dwa sprawdziany. 
- To pa - Uśmiechnęła się do mnie wychodząc. 
Po śniadaniu też poszłam się pouczyć. Przypomniałam sobie o wczorajszym sms-ie. Coż jeśli to nie były jakieś żarty to prędzej czy później dowiem się kto to napisał. 
Nie wiedzieć kiedy był już wieczór. Odrobiłam jeszcze lekcje, posłuchałam muzyki i poszłam spać. I tak nie mam co robić. Chociaż się wyśpię. Nagle obudził mnie dzwięk mojego telefonu. Był to kolejny sms od nieznanego numeru. 
Dobranoc Księżniczko <3 
Nie no...to już jest jakieś mega dziwne i podejrzane. Czemu nie powie mi kim jest. I jeszcze pisze takie rzeczy. Postanowiłam nie odpisywać i pójść dalej spać. 




4 komentarze

  1. Jest super! Kiedy koeljny? I przy okazji w wolnej chwili zapraszam do siebiehttp://opowiadaniaobarsandmelody.blogspot.com/?m=1 http://barsnadmelody.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział fajny :) podoba mi się :) czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja juz chce next ! 😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
  4. hej, więc to ja - Julka z 6obcy :')
    na początku chciałam wspomnieć, że miałam dużo problemu z odnalezieniem tego bloga, bo najpierw nie zapisałam linku, a rozmowa znikła, potem poprosiłam ciebie o niego na asku, ale później usunęłaś odpowiedź, a ja znów zgubiłam link XD
    ale jako człowiek, który dotrzymuje słowa poszukałam chwilkę w historii i oto mam ♥
    a teraz po mojej życiowej historii przejdę do rozdziału :')
    przeczytałam wszystko i bardzo mi się podoba, zapowiada się ciekawie. Czekam na kolejne części z rozwinięciem akcji ♥
    btw zapraszam również do mnie xx
    http://nomorepainffbam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.